Na łeb na szyję. Bóbr sturlał się ze skarpy

Wystawa „Na łeb na szyję. Bóbr sturlał się ze skarpy”
26.09.2025 r. – 11.01.2026 r.
ul. Adama Mickiewicza 2, Białystok

Wybierając się na plener na wodzie Flow, edycję im. podlaskiego fotografa przyrody Włodzimierza Puchalskiego, mieliśmy nadzieję spotkać dziką przyrodę. Pierwszy przystanek na Narwi wypadł naprzeciw skarpy podziurawionej gniazdami jeżyków. Przez dwa kolejne dni towarzyszyła nam czapla biała. Chyba czwartej nocy spaliśmy, sąsiadując z sejmikiem żurawi po drugiej stronie rzeki. Któregoś dnia ważka siedziała mi na nadgarstku tak długo, że spytałam ją, czy na pewno chce tak bardzo oddalić się od domu. Niechcący i na krótko rozdzieliliśmy rodzinę łabędzi. Chyba widzieliśmy dwie wydry, jedną przepływającą w poprzek rzeki. Ostatniego dnia pierwszej wyprawy Narwią, po nocy z burzą, przeleciało nad nami dość nisko stado szpaków. Ryb było niedużo. Widzieliśmy stado koni brodzących w wodzie i stado koni na skarpie. Nad Wisłą latały przede wszystkim kormorany, mewy i rybitwy, ale także rzadsze ostrygojady i sieweczki (bardzo trzeba było uważać na łachach i plażach na ich gniazda, budowane bezpośrednio w piasku). Raz na łeb na szyję bóbr sturlał się ze skarpy. Wystawa to pamiętnik przygody.