Monika Sosnowska
Monika Sosnowska lubi zaskakiwać widza, pobudzać go do aktywnego odbioru sztuki, jej przeżywania w możliwie pełny sposób. Czyni to między innymi poprzez tworzenie struktur takich jak ta prezentowana w Arsenale. Całkowicie przekształcająca przestrzeń galerii praca jest swoistą budowlą skonstruowaną wedle matematycznych wyliczeń, bazującą na modułach geometrycznych, co doskonale ujawnia jej trójwymiarowy model – zapełniony liczbami oznaczającymi wymiary i kąty ustawienia poszczególnych elementów. Z drugiej strony, ze względu na brak pierwiastka funkcjonalności, który jest przecież jednym z podstawowych wyznaczników realizacji architektonicznych, uzasadnione wydaje się traktowanie pracy Sosnowskiej jako rzeźby – o tyle frapującej, iż można ją oglądać i dotykać zarówno z zewnątrz, jak i od środka. Ale strukturę stworzoną przez artystkę równie zasadnie można kojarzyć z malarstwem – wszak niewielkie prześwity obecne w różnych partiach konstrukcji przepuszczają światło, dając ciekawe efekty wizualne w jej wnętrzu, a blada, pozbawiona wyrazu barwa całości też nie pozostaje bez wpływu na jej odbiór.
Praca, którą usytuować należy na styku architektury, rzeźby i malarstwa, opiera się racjonalnemu, chłodnemu oglądowi. Aby ją zrozumieć, należy w nią wniknąć, poddać się emocjom przez nią generowanym. Korytarz o zmiennej wysokości, iluzjonistycznie ukształtowana przestrzeń, daleka od komfortowych, regularnych wnętrz galerii, które przecież przenika, skłania ku rozważaniom nad ograniczeniami percepcji, złudnością przeświadczenia o niezawodności poznania zmysłowego. Konstrukcja stworzona przez artystkę burzy spokój widza, wywołuje wrażenie chaosu, irracjonalności otaczającej przestrzeni, choć może też dać dużą przyjemność, zaskakując swoją skomplikowaną formą, wciągającą w swoistą grę ze zmysłami, pobudzającą wyobraźnię.
Stworzona przez Sosnowską struktura naprowadza również na problem utopii, których XX stulecie doświadczyło w nadmiarze. Utopijne projekty awangardy konstruktywistycznej, irracjonalne próby organizacji życia społecznego, a także wizje polityczne oparte wprawdzie na szczytnych założeniach, ale zbrodnicze w realizacji – wszystko to zostało w subtelny sposób zasugerowane przez artystkę, dającą widzowi bodziec do rozważań, czy wzniosłe i chlubne założenia rzeczywiście prowadzą do osiągnięcia dobra.
Kamil Kopania
Kurator: Monika SzewczykMonika Sosnowska

ZAPLANUJ WIZYTĘ
Wystawy są czynne od wtorku
do niedzieli w godzinach
10:00-18:00
Ostatnie wejście
na wystawy o godz.:
17.30