Archiwalna

MIEJSCE

01.09.2006 – 24.09.2006
Galeria Arsenał, ul. A. Mickiewicza 2, Białystok

Kiedy zastanowimy się nad pojęciem MIEJSCE, jego znaczenie wydaje się oczywiste. Sięgając do „Słownika języka polskiego” dowiadujemy się jednak, że MIEJSCE to określenie wieloznaczne, a opis jego zastosowania wraz z przykładami zajmuje dwie pełne szpalty.

MIEJSCE to:
– wolna przestrzeń, którą można zająć, zapełnić czymś, gdzie można się zmieścić albo coś umieścić;
– określony wycinek, kawałek ciała, zwykle na powierzchni;
– ograniczony wycinek przestrzeni w jakimś pomieszczeniu lub na jakimś terenie, nadający się, przeznaczony dla jednej osoby, np. krzesło, łóżko, pokój;
– określona partia, urywek tekstu, utworu, dzieł; fragment, ustęp;
– pozycja kogoś lub czegoś w zespole podobnych osób, rzeczy, zjawisk; ranga, rola, funkcja;
– stałe, płatne zajęcie, stanowisko (zwykle podrzędne); posada, służba, praca.

Kategoria topoi – MIEJSCE miała od dawna sens archetypiczny i symboliczny. Ernst Robert Curtis owe pierwotne topoi określa jako archaiczne protoobrazy, przechowywane przez pamięć zbiorową i będące źródłem tematów i motywów dla twórczości. Spośród tych, które stały się toposami, czyli trwałymi obrazowymi symbolami, można by wskazać przykładowo: archetypy mitycznego„miejsca szczęśliwości” i „miejsca rozkosznego”, Arkadii, idealnego krajobrazu, święta wiosny, Lukrecjuszowe „świątynie pogody”, wyobrażenia Raju, Elizjum, Wysp Szczęśli-wych.
Szukając dogodnego MIEJSCA dla swobodnej dysputy o miłości i dziejach duszy, Sokrates i Fajdros zatrzymują się nad brzegiem rzeki, a ich atrybuty „miejsca rozkosznego” to drzewa, łąka, kwiaty, słodkie wonie, śpiew ptaków, źródło, miły powiew wietrzyka.

 

Pojęcie MIEJSCE pełniło kluczową rolę w literaturze podróżniczej, w przewodnikach dla pielgrzymów, odkrywców, artystów i turystów, znawców, amatorów i „uczonych dyletantów”, w historiografii i kolekcjonerstwie, a później w muzealnictwie i wystawiennictwie.
„Człowiek jest o tyle, o ile mieszka”, powiada Heidegger, albo przynajmniej pielgrzymuje do MIEJSC, w których mógłby się zakorzenić. Bez takiego zakorzenienia jałowieje, zanika „sztuka pamięci” i twórcza potencja wyobraźni.

 

Wieloznaczność tego pojęcia pogłębia się jeszcze w chwili, kiedy za jego objaśnianie biorą się artyści. Wówczas MIEJSCE zaczyna nabierać znaczenia indywidualnego, w pełni osobistego, staje się rzeczą prywatną, powodem do twórczej kreacji, zjawiskiem niepowtarzalnym; jest wciągającą, intelektualną przygodą.
Różnorodność interpretacyjna MIEJSCA w kontekście współczesności jest nieograniczona. Można traktować JE jako ucieczkę od zgiełku polityki, mediów, popkultury, jako azyl, przestrzeń intymną, gdzie odnajduje się właściwą kolejność rzeczy, gdzie człowiek jest tylko i aż człowiekiem, gdzie nie trzeba stroić się w kolorowe piórka i jest miejsce i czas na bycie ze sobą samym.

Takim azylem mogą być MIEJSCA przeróżne: dom w znaczeniu my house is my castle, rodzina, drugi człowiek, naturalne odludzie, własny pokój, biblioteka, kościół, ulubiona kawiarnia, miejsce pracy twórczej lub zarobkowej, sieć internetowa, miejsce wyobrażone, całkiem wyimaginowane, stworzone na potrzeby izolacji, odosobnienia, autopsychoterapii.
Azylem może być także miejsce pamięci, miasto dzieciństwa lub miasto marzeń, miejsce, do którego wracamy obsesyjnie, miejsce pierwszej miłości lub ostatecznego spoczynku, miejsce tajemne, gdzie wstęp mają tylko wybrani albo nikt nie ma dostępu.

Czym więc jest to najistotniejsze MIEJSCE, skąd bierze się jego genius loci? Jak o nim mówić, gdzie go szukać?
A może jest nim miejsce rodzenia się i dojrzewania naszych myśli i uczuciowa niewidoczna, a najmisterniejsza materia świata.

Zbigniew Świdziński

Kurator: Zbigniew Świdziński
Andrzej Dworakowski
Galeria Arsenal

ZAPLANUJ WIZYTĘ

Wystawy są czynne od wtorku
do niedzieli w godzinach
10:00-18:00

Ostatnie wejście
na wystawy o godz.:
17.30

NEWSLETTER

    Dziękujemy.

    Twój adres został dodany do naszego newslettera.