ALICJA BIELAWSKA – Przybrane kształty
Oprowadzanie po wystawie Alicji Bielawskiej odbędzie się 14 marca 2012 r. o godz. 16:30 w siedzibie Galerii Arsenał przy ul. Mickiewicza 2.
—————————-
Wystawa „Przybrane kształty” prezentuje najnowszy cykl rzeźb Alicji Bielawskiej. Prace zestawione razem tworzą na wpół znajome konstelacje obiektów o nieokreślonym przeznaczeniu. Zasłona, meble, podłoga, balustrada, drążki ulegają transformacji, zmieniając swój pierwotny kształt, kontekst i funkcję. Doświadczenie materiału i konfrontacja z wielkością pracy pozwalają widzom na zbudowanie indywidualnej relacji między własnym ciałem a obiektem. Wykonane z tanich materiałów prace w przewrotny sposób korespondują z przedmiotami z otoczenia człowieka, stano-wiąc wariacje na temat postrzegania i zapamiętywania codzienności.
Moje prace nawiązują do przedmiotów użytku codziennego, bawią się ich przeznaczeniem i oczekiwaniami widzów. Tak, lubię postrzegać swoje prace jako przedmioty, nie rzeźby– twierdzi artystka. […] Każdy obiekt jest niezależny. Pokażę je razem, ale nie oznacza to, że jest to jedna praca. Są to oddzielne prace, które w pewien sposób są ze sobą powiązane. W tym momencie potrzebują się nawzajem1.
Według Piotra Kowalika w sztuce Alicji Bielawskiej kluczową rolę pełni dobór materiałów. Niektóre z nich stanowią imitację czy namiastkę innych tworzyw (panele podłogowe czy sztuczne okleiny naśladujące drewno). Z kolei nakroch-malone tkaniny budzą skojarzenia z intymnością szpitala lub sypialni, czystością i bezpieczeństwem, ale też dyscypliną i mieszczańską obłudą. Bielawska stosuje też inne materiały – tektura, metal, drewno, bawełna, gips, wosk – tworzy-wa trochę bez właściwości. Towarzyszą nam na co dzień, choć wydaje się, że niespecjalnie angażują naszą uwagę. W różnym stopniu kojarzą się z domem, ale bez presji jednoznaczności. Jednak cały ten zbiór cechuje pewna ambi-walencja. Z jednej strony materiały te powodują, że do prac Bielawskiej odnosimy się jak do czegoś, co może z nami współistnieć w dowolnej chwili, a ich powszechność sprawia, że nie unikniemy skojarzeń, wspomnień, z drugiej strony neutralność użytych środków wywołuje obojętność. Równie dobrze możemy mieć do czynienia z zapisem cudzego do-świadczenia, nam niedostępnego. Podobną ambiwalencję można dostrzec w sposobie konstruowania prac. Szkielety z drewna lub metalu, nagie, czasem powleczone, oblepione materiałem, okryte. Przypominają coś znajomego – regał, żaluzje, półkę, stół, ale proporcje nie odpowiadają naszym proporcjom, albo użyte materiały wyraźnie kwestionują sugerowaną funkcję. Prace Bielawskiej od samego początku traktują wielkość człowieka jako skalę odniesienia […]2.
To odwzorowanie w pracach wzrostu, ale też proporcji ciała człowieka (poziome elementy wyznaczają hipotetyczne podziały głowa–tułów czy tułów–nogi) w oczywisty sposób zakłada interakcję czy wkomponowanie się publiczności w obiekty – w stopniu daleko bardziej zaawansowanym niż wynikałoby to ze „zwykłej” relacji widz – dzieło sztuki. Piotr Kowalik pisze: We wnętrzu galerii odgrywane są sceny, w których rzeźby stają się rekwizytami lub scenografiami, nadającymi dodatkowy sens aktorom-widzom. Ruchy, zajmowanie określonych pozycji w stosunku do obiektów, nie-zaplanowana choreografia, to wszystko podkreśla niewystarczalność samych prac, które bez człowieka pozostają bar-dzo atrakcyjne formalnie, jednakże mimo wszystko niepełne. Do pełni potrzebni są ludzie ze swoją cielesnością, a ciało staje się kolejnym materiałem, z którego zbudowana jest rzeźba3.
oprac. Ewa Borowska
1Tobias Karlsson, Rozmowa przy kuchennym stole. Wywiad z Alicją Bielawską opublikowany w folderze do wystawy Alicja Bielawska. Obroty rzeczy, CSW Zamek Ujazdowski, Warszawa 2010.
2Piotr Kowalik, W tej sytuacji… Tekst opublikowany w katalogu wystawy Alicja Bielawska. – Mam poczucie, że o czymś zapomniałam. – Myślę, że za dużo pamiętasz., Galeria Czarna, Warszawa 2010.
3Ibidem.
Alicja Bielawska(1980) – absolwentka historii sztuki na Uniwersytecie Warszawskim i Gerrit Rietveld Academie w Amsterdamie. Uczestniczka European Exchange Academy w Beelitz (Niemcy). Stypendystka Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego (2012). Pokazywała prace na wystawach indywidualnych i grupowych w Polsce, Holandii i Niemczech. Tworzy rzeźby, instalacje, rysunki i pisze poezje. Mieszka i pracuje w Warszawie i Amsterdamie. Widzowie Galerii Arsenał mieli okazję obejrzeć jej prace: Obroty rzeczy (koce) oraz Budzimy się wcześnie, aby zobaczyć wschód słońca na wystawie „Podróż na Wschód” w 2011 roku.
Wideo i fotorelacje z wystawy
oraz komentarze kuratorów dostępne są na blogu Galerii
http://galeriaarsenal.wordpress.com/
Alicja Bielawska

ZAPLANUJ WIZYTĘ
Wystawy są czynne od wtorku
do niedzieli w godzinach
10:00-18:00
Ostatnie wejście
na wystawy o godz.:
17.30