Zbigniew Libera
Wolny strzelec
Zbigniew Libera
Wolny strzelec (autoportret), 2013, dyptyk, fotografia, druk kolorowy na papierze, dibond, szkło, ramy drewniane, 110 × 218, 110 × 146 cm (ramy: 114 × 223, 114 × 151 cm), edycja 3+2AP, egzemplarz #1/3
Kolekcja II Galerii Arsenał w Białymstoku. Prace zakupione przez Podlaskie Towarzystwo Zachęty Sztuk Pięknych

Wolny strzelec, fotograficzny autoportret Zbigniewa Libery jako społecznego banity, ma wymiar alegoryczny, a bohater dyptyku jest figurą artysty osadzonego w prawnych i społeczno-ekonomicznych realiach dzisiejszej Polski. Ramy narracyjne zdjęć są łatwe do odczytania: pracownik kolei na obrzeżach miejskiego osiedla znajduje nagiego, żyjącego na dziko człowieka. Trzyma go za ramię i prowadzi jak uciekiniera. Dwa ujęcia pojmanego – z daleka i z bliska – wykonane zostały z wnętrza samochodu. Całej sytuacji przyglądają się postronni świadkowie – niektórzy widoczni tylko jako odbicia w lusterkach auta. Atmosfera fotografii – sytuacja zagrożenia w połączeniu z niepokojącą martwotą osiedla – bliska jest innej realizacji Libery: panoramy Wyjście ludzi z miast (2010).
Wolny strzelec i wykluczony to dwa oblicza społecznego portretu artysty. Wolny strzelec to osoba niezwiązana umową dyktującą reguły pracy, zachowująca pewną autonomię, kojarzona zwykle z jednostkami kreatywnymi, w tym z artystami. Ową niezależność Libera ironicznie podaje w wątpliwość. Wolni strzelcy pozbawieni są przywilejów, jakie daje sformalizowane zatrudnienie, a obowiązujący w Polsce system ubezpieczeń społecznych i zdrowotnych nie sprzyja takiej działalności. Paradoksalnie, wolny strzelec wpada w pułapkę wolności. Na trudną sytuację materialną twórców Libera zwracał już uwagę wielokrotnie, choćby w ramach Dnia bez Sztuki – ogólnopolskiego strajku artystów (2012).
Wizerunek artysty wyrzutka ma wiele rysów Chrystusa. W ujęciu z oddali Libera ukazany został w pozie znanej choćby z ikonografii Chrystusa przy kolumnie. W bliskim kadrze poniżej jego żeber widoczna jest rana podobna do tej, którą miał Chrystus. Schemat portretu kompozycyjnie nawiązuje do rysunkowego Autoportretu nago Albrechta Dürera (ok. 1509, Residenzschloss, Weimar), a także – poprzez detale (np. spojrzenie) i na poziomie koncepcji do jego Autoportretu (1500, Stara Pinakoteka, Monachium), na którym artysta ukazał siebie w konwencji średniowiecznych wyobrażeń Chrystusa. Postać „umęczonego” wpisuje się też w romantyczną koncepcję poety jako mesjasza przyjmującego na siebie cierpienie narodu. Metaforyczna strona pracy nieco niuansuje społeczne zaangażowanie dyptyku, nadając mu bardziej uniwersalny wymiar.
Izabela Kopania

ZAPLANUJ WIZYTĘ
Wystawy są czynne od wtorku
do niedzieli w godzinach
10:00-18:00
Ostatnie wejście
na wystawy o godz.:
17.30