Instalacja

Olaf Brzeski

Upadek człowieka, którego nie lubię

Olaf Brzeski

Upadek człowieka, którego nie lubię, 2012, film 16 mm transferowany na HD wideo, 8 min 46 s; rzeźba, stal malowana, 270 × 350 × 210 cm

Kolekcja II Galerii Arsenał w Białymstoku. Praca zakupiona przez Podlaskie Towarzystwo Zachęty Sztuk Pięknych

W Upadku człowieka, którego nie lubię Olaf Brzeski usiłuje zmaterializować zmagania z koncepcją dzieła mającego dopiero powstać, a także przełożyć na medium filmu własną kondycję emocjonalną. Autorefleksyjna próba wniknięcia w świadomość i zwerbalizowania napływających myśli owocuje bogatą w wątki pracą, która daje możliwość przyjrzenia się procesowi tworzenia dzieła oraz jego zewnętrznym i wewnętrznym determinantom, jak też – w wymiarze bardziej uniwersalnym – naturze człowieka.
 
Praca Brzeskiego krąży wokół rzadko podejmowanego wątku, jakim jest porażka bądź, jak w tym wypadku, perspektywa porażki artysty. Narracja płynąca w tle filmu zarejestrowanego w pracowni sugestywnie oddaje wewnętrzną walkę z niemocą twórczą – natłok kłębiących się myśli, gorączkowe zaprzątnięcie głowy nadchodzącą wystawą, odczucie presji i stan poirytowania, gdy w trudnym momencie przychodzi jeszcze borykać się z absurdami codzienności (np. administracyjnym nakazem pomalowania okna na biało). Zadowalający pomysł na pracę paradoksalnie rodzi się z negatywnych emocji, w chwili przebłysku stanowiącej punkt zwrotny opowieści. Wyobraźnia artysty generuje sytuację, w której nielubiany, nękający go w sprawie okien sąsiad dostaje zawału serca – a rysunek na papierze staje się medium, dzięki któremu doskonała idea zostaje uchwycona. Tak pożądane natchnienie wyłania się z ciemnej, wypieranej strony osobowości, bezpardonowo obnażonej przez strumień napływających słów.
 
W szkicu fantazmat zyskuje realność, stając się prefiguracją właściwego dzieła. Jednak znaczenie, jakie przypisuje mu artysta, daleko wykracza poza tradycyjną funkcję pierwszego zapisu, wstępnej fazy pracy. Z metalowych prętów, pomalowanych fluoryzującą niebieską farbą, Brzeski kreska po kresce odtwarza bowiem narysowaną postać. Szkic staje się rzeźbą, dziełem skończonym. Introspekcyjne refleksje na temat natury twórczości znajdują kontynuację w rozważaniach o materii i materiale, płynnej granicy między szkicem a dziełem, relacjach między ideą a sposobami jej zapisu oraz czysto warsztatowych zmaganiach z klasycznym studium postaci.
 
Izabela Kopania

Galeria Arsenal

ZAPLANUJ WIZYTĘ

Wystawy są czynne od wtorku
do niedzieli w godzinach
10:00-18:00

Ostatnie wejście
na wystawy o godz.:
17.30

NEWSLETTER

    Dziękujemy.

    Twój adres został dodany do naszego newslettera.