Robert Maciejuk
Panda
Robert Maciejuk, „Panda”, 2001, technika własna, dwie części o wymiarach 129 × 147 × 2 cm, dwie o wymiarach 129 × 129 × 2 cm.
„Kolekcja II” Galerii Arsenał w Białymstoku. Praca podarowana Galerii Arsenał przez artystę.

Wizerunek pandy, złożony z ponad dziewięciuset kwadratowych klocków obitych czarnym, szarym, białym i żółtym polarem, wpisuje się w poszukiwania artysty skupione na funkcjonowaniu znaków i postaci z obszaru popkultury. Kontekst dla wyobrażenia niedźwiadka Tao-Tao, znanego z bajki Tao-Tao, mały miś panda, stanowią obrazy, których bohaterami Robert Maciejuk uczynił inne postaci z dobranocek: Puchatka, Misia Uszatka, Colargola i jego towarzyszkę Nordynkę. Ich sylwetki Maciejuk namalował w wyolbrzymionej skali, na neutralnym tle, wyabstrahowując je ze scenerii telewizyjnych opowieści. Z dbałością podszedł do warsztatu malarskiego: każde przedstawienie zostało dokładnie wykończone, przez co fikcyjne misie są oddane wręcz hiperrealistycznie. Panda, wykonana z polaru, kusi, by jej dotknąć.
Nadrealizm i neutralne tło przedstawień sprawiają, że znane z dzieciństwa postaci stają się obce. Przyjazne w bajkach, na obrazach Maciejuka pokazują inne oblicze. Krytycy wskazywali na nieprzytomne spojrzenie Uszatka, błędny wzrok Colargola, a także niejednoznaczny status bohaterów: bajkowych indywidualności i ulubieńców najmłodszych, a jednocześnie kukieł ożywianych przez telewizję. Rozbieżność między tym, co tkwi w pamięci, a tym, co pozostaje po wyabstrahowaniu postaci z konwencji dobranocki, jest duża.
Wizerunek pandy zbudowany został z klocków przywodzących na myśl piksele bądź prymitywne dwukolorowe zapisy cyfrowe, jakie niegdyś pojawiały się na wyświetlaczach telefonów komórkowych. Miś z japońskiej opowieści został przetworzony przez konwencje obrazowania właściwe światu elektroniki, która dziecięcych bohaterów uczynić ma niemal żywymi. Aktualny pozostaje jego niejasny status jako bohatera bajki, tkwiącego między podmiotem a przedmiotem. Zarówno w dziecięcej fikcji, jak i w naszej wyobraźni panda to pogodny miś, a w spektrum skojarzeń, jakie wywołuje, nie mieszczą się te przypominające o zagrożonym gatunku, niszczeniu środowiska naturalnego na rzecz rozwoju techniki, czy życiu w ogrodzie zoologicznym. Praca Maciejuka pozornie tylko przenosi w świat dziecięcych wspomnień. O wiele skuteczniej wybija z tworzonych przezeń złudzeń.
Izabela Kopania

ZAPLANUJ WIZYTĘ
Wystawy są czynne od wtorku
do niedzieli w godzinach
10:00-18:00
Ostatnie wejście
na wystawy o godz.:
17.30