Leon Tarasewicz
bez tytułu
Leon Tarasewicz
bez tytułu, 1987, olej na płótnie, 190 × 260 cm
Kolekcja II Galerii Arsenał w Białymstoku. Praca zakupiona przez Galerię Arsenał

Leon Tarasewicz pozostawia odbiorcę z samym obrazem, jego warstwą malarską, znaczeniową i ikoniczną. Formuła „bez tytułu”, którą na wystawach opatrywane bywają jego dzieła, jest narzucona i pełni rolę sugestii informującej o braku odautorskiego komentarza.
Trudno pisać o pojedynczych obrazach artysty, bowiem to, co wydaje się istotą jego twórczości, ujawnia się w procesie pracy nad koncepcją malarską. Znacznie uogólniając, poszukiwania Tarasewicza określić można jako przejście od fascynacji przyrodą i prób przełożenia na wartości plastyczne doświadczenia natury – do skupienia uwagi na malarstwie jako takim, które stało się wyłącznym przedmiotem dociekań artysty. Odszedł on od reprezentacji, odrzucił ikoniczne aspekty dzieła, a płaszczyzną zapisu jego pracy stała się, obok tradycyjnych płócien i tablic, przestrzeń (np. wnętrze galerii).
Wczesne prace artysty, z lat 80. XX wieku, w tym obraz znajdujący się w Kolekcji II, oscylują między poszukiwaniem indywidualnej formuły pejzażu a zgłębianiem własności malarstwa – barwy, światła i materialności farby. Pejzaż, który na tym etapie twórczości Tarasewicza można jeszcze uznać za temat jego obrazów, umyka prostym klasyfikacjom. Pojemne określenie abstrakcji, jakkolwiek adekwatne, wydaje się niedoskonałym narzędziem jego opisu. Na skojarzenia z formami spotykanymi w przyrodzie automatycznie nakładają się rytmiczne podziały, budujące klarowną kompozycję, które konsekwentnie zwodzą poznanie i zawieszają je między wizją krajobrazu a odczuciem pulsującej malarskiej tkanki. Natura przekształcona została na język prostych form będących swoistym refleksem pni drzew i gęstwiny lasu przefiltrowanego przez „malarskie” widzenie rzeczywistości. Często podkreślany jest symboliczny wymiar tych prostych i czystych znaków, składających się na archetypiczny niemal wzorzec obrazu natury. Nie da się przy tym oprzeć wrażeniu, że próba zgłębiania istoty malarstwa, rzetelnego poznania barwy, światła i cienia, towarzysząca Tarasewiczowi od początku jego drogi, jest warunkiem sine qua non sublimacji natury, wyczuwalnej w jego wczesnych pracach.
Izabela Kopania

ZAPLANUJ WIZYTĘ
Wystawy są czynne od wtorku
do niedzieli w godzinach
10:00-18:00
Ostatnie wejście
na wystawy o godz.:
17.30